Miniony weekend pod względem kibicowskim zapowiadał się dla nas niezwykle ciekawie.
W sobotę Wisła mierzyła się z Zagłębiem Lubin. Na meczu przy Ł34 zgromadziło się 7119 widzów, co dało nieco lepszą frekwencję, niż podczas spotkania z Wisłą Kraków. W klatce gości natomiast pojawiło się 9 osób z Lubina. Niestety, przegrywamy 1:2 po utracie gola w ostatnich minutach i tracimy szansę na zbliżenie się do podium.
W niedzielę zaś wybraliśmy się pociągiem do Częstochowy, by wspierać swoich braci z Olsztyna w spotkaniu z miejscowym Rakowem. Był to dla Stomilu bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie w 1. lidze. Olsztyński zespół przegrał jednak 1:2 i niebezpiecznie przybliżył się do spadku. My w 70 osób wsparliśmy na sektorze gości naszych zgodowiczów. Na płocie wywieszamy dwie flagi (Nafciarze, Kibolska Skarpa). ZKS&OKS!
Teraz wszyscy czekamy na spotkanie z Lechem oraz wyjazd na Legię!