Wreszcie! O godzinie 18:00 rozegramy pierwszy mecz w grupie mistrzowskiej. Przeciwnikiem Nafciarzy będzie imienniczka z Krakowa, która po rundzie zasadniczej zajęła 7. miejsce.
Apetyty rosną w miarę jedzenia - wszystkie drużyny będące nad naszą drużyną przegrały swoje mecze w tej kolejce. Jeśli dziś wygramy, to zbliżymy się do lidera na zaledwie 3 punkty straty!
Z Białą Gwiazdą mierzyliśmy się dwukrotnie w tym sezonie - w Płocku ponieśliśmy porażkę 0:1, zaś w Krakowie odnieśliśmy zwycięstwo - tym samym stosunkiem goli.
Ostatnie dwa mecze dla krakowian nie były zbyt udane. Składają się na to remis z Sandecją oraz porażka z Lechem. Wisła w tym sezonie gra w kratkę - potrafi odnieść efektowne zwycięstwo, po czym wpaść w dołek i grać bezbarwnie. Największą gwiazdą dzisiejszych naszych przeciwników jest rzecz jasna Carlitos Lopez. W tym sezonie strzelił 21 goli i zanotował 5 asyst. Drugim zawodnikiem, który notuje niezłe liczby jest Imaz - 7 goli i 2 asysty. A potem długo, długo nic. Po rundzie zasadniczej Biała Gwiazda ma bilans bramek 41-36, natomiast jeśli chodzi o zwycięstwa, remisy i porażki - 12-8-10. W dzisiejszym meczu nasi przeciwnicy będą mocno osłabieni, bowiem z gry wypadają Głowacki, Gonzalez, Sadlok, Basha, Wojtkowski. Warto zaznaczyć, że do Płocka po 11 latach wraca Marcin Wasilewski, który przywdziewał niebiesko-biało-niebieskie barwy przez trzy sezony.
Przewidywany skład Wisły Kraków: Cuesta - Palcić, Wasilewski, Velez, Arsenić - Mitrović, Cywka, Llonch - Boguski, Carlitos, Imaz
Niby pompować balonika nie można, bo sam awans do TOP8 z 4. miejsca jest dla nas w tym sezonie dużym sukcesem, ale jeżeli patrzy się na przeciwników wyżej, którzy rękami i nogami bronią się przed zdobyciem tytułu mistrza Polski, to apetyty rosną. Oczywiście, nie przesadzajmy, mówienie o tytule w naszym wypadku to jednak nadal abstrakcja, ale europejskie puchary? Nie brzmi to już jak science-fiction. Możemy być pewni, że w grupie mistrzowskiej zawodnicy będą walczyć o każdy punkt i nie powtórzy się w naszym przypadku casus Pogoni Szczecin, której dorobek w grupie mistrzowskiej jest beznadziejny. W meczu z imienniczką z Krakowa trener Brzęczek nie będzie mógł skorzystać z pauzujących za kartki Vareli oraz Stefańczyka, a także kontuzjowanego Łasickiego.
Zapraszamy serdecznie na trybuny stadionu im. Kazimierza Górskiego przy Łukasiewicza 34, bo jesteśmy przekonani, że dzisiaj obie drużyny stworzą dobre widowisko, a jednocześnie Nafciarze mają ogromną szansę na kolejne cenne punkty. WSZYSCY NA MECZ!
Kto? Wisła Płock vs Wisła Kraków
Gdzie? Płock, ul. Łukasiewicza 34, stadion im. Kazimierza Górskiego
Kiedy? 16.04.18 r., poniedziałek, godz. 18:00
