Zapraszamy na kibicowskie podsumowanie 33. kolejki ekstraklasy 2017/2018.Zapraszamy na kibicowskie podsumowanie 33. kolejki ekstraklasy 2017/2018.
27.04.18 r.
Arka Gdynia - Piast Gliwice (1:5)
Frekwencja podczas tego spotkania wyniosła 4666 osób, co nie jest wysokim wynikiem, a powodem tego może być fakt, że Arka właściwie o nic już nie gra, a czeka z niecierpliwością na finał Pucharu Polski, w którym zmierzy się z Legią Warszawa.
Kibice gości nie pojawili się na tym meczu ze względu na zakazd wyjazdowy nałożony przez komisję ligi za zachowanie podczas domowego starcia z Górnikiem Zabrze.
Legia Warszawa - Korona Kielce (3:1)
Przy Łazienkowskiej 3 tego dnia zjawiło się 16 685 osób, co jest dość przeciętną frekwencją jak na warszawskie warunki i mimo wszystko - realną szansę na tytuł mistrzowski.
Koroniarze zaś na 154-kilometrowy piątkowy wyjazd pofatygowali się w 200 głów.
28.04.18 r.
Wisła Płock - Zagłębie Lubin (1:2)
Na stadionie przy Łukasiewicza 34 w Płocku zgromadziło się 7119 widzów, co dało nieco lepszy wynik, niż podczas meczu z Wisłą Kraków. Następnego dnia w ok. 75 głów meldujemy się na sektorze gości w Częstochowie, gdzie wspieramy naszych braci ze Stomilu Olsztyn. Na płocie zawisły dwie nasze flagi - "Nafciarze" oraz "Kibolska Skarpa". ZKS&OKS!
Lubinianie - łagodnie mówiąc - tego wyjazdu nie zaliczą do najlepszych. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta - w Płocku pojawili się w 9 osób bez żadnej flagi. Nie jest to liczba, która może przynieść dumę Miedziowym.
Pogoń Szczecin - Sandecja Nowy Sącz (2:0)
Podczas tego spotkania Pogoń obchodziła swoje 70. urodziny. Z tej okazji klub przygotował dla kibiców darmowe wejściówki, a także udostępnił sektor gości swoim fanom, co spowodowało, że Sączersi nie pojawili się na tym wyjeździe. Szczecinianie dobrze wypełnili stadion - frekwencja wyniosła 15 288 osób. Ponadto, granatowo-bordowi prezentują efektowny wyrzut serpentyn (10 tys.) z wszystkich sektorów stadionu oraz na swoim młynie oprawę składającą się z sektorówek transparentów oraz odpalenia pirotechniki.
Sandecja, jak już wcześniej zostało wspomniane, nie pojawia się na tym wyjeździe ze względu na decyzję władz klubu Pogoń Szczecin.
Lech Poznań - Górnik Zabrze (2:4)
Lechici w tym ważnym dla losów mistrzostwa Polski meczu bardzo dobrze wypełnili dwa poziomy Kotła, a ogólnie na stadionie przy Bułgarskiej pojawiło sie 28 629 widzów, co było najwyższą frekwencją w tej kolejce ligowej.
Górnik zaprezentował się dużo gorzej w porównaniu ze swoją ostatnią wizytą w stolicy Wielkopolski. Wówczas pojawili się w ponad 1000 głów, zaś w sobotę na 269-kilometrową eskapadę wybrało się 106 fanów Torcidy.
29.04.18 r.
Cracovia - KS Nieciecza (4:2)
Cracovia ze względu na bojkot nie prowadzi dopingu, zaś całościowo mecz obejrzało zaledwie 2 263 kibiców, co jest najniższą frekwencją w minionej kolejce.
Niecieczanie nie określili swojej liczby wyjazdowej.
Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków (0:1)
Dla Jagielloni to był kolejny ważny mecz w walce o mistrzostwo Polski, jednak zawodnicy klubu z woj. podlaskiego zawiedli po raz kolejny. Spotkanie w Białymstoku obejrzało 15 534 kibiców, a to z kolei dało najniższe miejsce na podium pod względem frekwencji.
Krakowanie na ten wyjazd wybrali się w ok. 100-110 osób z jedną flagą, co po raz kolejny nie jest rewelacyjnym wynikiem patrząc na potencjał tej ekipy.
30.04.18 r.
Śląsk Wrocław - Lechia Gdańsk (3:1)
We Wrocławiu wreszcie trybuny nie świeciły pustkami, jak to w tym sezonie często bywało. Zgodowy mecz na żywo obejrzało 14 314 kibiców.
Na tym meczu zaprezentowana została oprawa - po zdjęciu sektorówki (koszulka Lechii) przy asyście biało-zielonych machajek została odpalona pirotechnika. Później na trybunach pojawiła się również druga sektorówka (koszulka Śląska).
Miniony weekend pod względem kibicowskim zapowiadał się dla nas niezwykle ciekawie.
W sobotę Wisła mierzyła się z Zagłębiem Lubin. Na meczu przy Ł34 zgromadziło się 7119 widzów, co dało nieco lepszą frekwencję, niż podczas spotkania z Wisłą Kraków. W klatce gości natomiast pojawiło się 9 osób z Lubina. Niestety, przegrywamy 1:2 po utracie gola w ostatnich minutach i tracimy szansę na zbliżenie się do podium.
W niedzielę zaś wybraliśmy się pociągiem do Częstochowy, by wspierać swoich braci z Olsztyna w spotkaniu z miejscowym Rakowem. Był to dla Stomilu bardzo ważny mecz w kontekście walki o utrzymanie w 1. lidze. Olsztyński zespół przegrał jednak 1:2 i niebezpiecznie przybliżył się do spadku. My w 70 osób wsparliśmy na sektorze gości naszych zgodowiczów. Na płocie wywieszamy dwie flagi (Nafciarze, Kibolska Skarpa). ZKS&OKS!
Teraz wszyscy czekamy na spotkanie z Lechem oraz wyjazd na Legię!
Przed nami przedostatni wyjazd w tym sezonie, ale za to jaki! W środę 9 maja 2018 roku o godz. 18:00 przyjdzie nam się zmierzyć z warszawską Legią.
Wszyscy, wiemy, jak bardzo ważny będzie to dla nas mecz w kontekście walki o jak najwyższe ligowe miejsce. Ponadto, wyjazd do Warszawy zawsze powoduje duże zainteresowanie w Płocku, stąd zapraszamy do zapisów na tę eskapadę.
Koszt wyjazdu to 75 zł, a w tej cenie znajduje się przejazd, bilet na mecz oraz koszulka. Przy zapisach wpłacamy od razu całą kwotę. Zapisy rozpoczęły się od meczu z Zagłębiem, a dyżury w siedzibie SSKWP będą prowadzone przez cały tydzień od poniedziałku do piątku w godzinach 16:30-18:30. Ostatnim dniem zapisów będzie mecz z Lechem przy Ł34.
Na gadżet może liczyć pierwsze 500 zapisanych osób.
Wszyscy do Warszawy!
Piątek, 20.04.18 r.
Zagłębie Lubin - Lech Poznań (0:1)
Poznaniacy po raz kolejny skorzystali z gościnności Zagłębia - poprzez szacunek ze względu na byłą zgodę - i wypełnili po brzegi trybunę przeciwległą do Przodka. Już liczba z 13.12 robiła wrażenie, bo Lechici wybrali się w 1531 głów, ale tym razem podwoili tę liczbę z nawiązką.
Kolejorz stawił się w Lubinie w 3300 osób. Ponadto poznaniacy pokazali oprawę - do transparentu o treści "KOLEJNY ROK, A LUBIN PŁONIE W IMIĘ WOLNOŚCI LECHA POZNAŃ" odpalili pirotechnikę.
Gospodarze, pomimo zamknięcia przez wojewodę sektora, skąd prowadzą zawsze doping, dobrze zapełnili prostą, jednak Lech tego dnia był bezkonkurencyjny. Całościowa frekwencja podczas tego spotkania wyniosła 12 721 kibiców.
Termalica Nieciecza - Śląsk Wrocław (1:2)
Wrocławianie na 296-ścio kilometrową wyprawę wybrali się w 140 głów. Samo spotkanie bez większej historii. Frekwencja w Niecieczy tego dnia wyniosła 2 723 widzów.
Sobota, 21.04.18 r.
Górnik Zabrze - WISŁA PŁOCK (0:1)
Na ten wyjazd została nałożona na nas kara zakazu wyjazdowego. To pokłosie meczu domowego z Górnikiem na inaugurację ligi. Spotkanie w Zabrzu obejrzało 14 891 osób, zaś Nafciarze tego dnia zebrali się na płockim Starym Rynku, gdzie - z inicjatywy klubu - mogli wspólnie na telebimie, przy śpiewach sławiących naszą drużynę, obejrzeć kolejne w tym sezonie zwycięstwo.
Korona Kielce - Jagiellonia Białystok (0:3)
Kolejny mecz, który nie przyniósł większych emocji kibicowskich. Przyzwoicie wypełniony młyn Korony, zaś na sektorze gości melduje się 128 fanatyków Jagielloni. Świadkami tego meczu było 7 510 kibiców.
Piast Gliwice - Pogoń Szczecin (0:0)
Szczecinianie mieli bardzo daleką drogę do pokonania - 451 kilometrów. Na Górnym Śląsku pojawili się w 84 głowy. Mecz nie cieszył się wielkim zainteresowaniem, bowiem na trybunach zasiadło łącznie 3 249 widzów.
Niedziela, 22.04.18 r.
Wisła Kraków - Legia Warszawa (0:1)
W niedzielę miał miejsce nieco zakurzony klasyk ligowy - spotkanie pomiędzy krakowską Wisłą a warszawską Legią. Krakowanie solidnie wypełnili młyn, a oprócz swojego standardowego oflagowania, w centralnej części płotu pojawiła się flaga Widzewa Łódź - BAŁUTY. Wiślacy nie zaprezentowali jednak żadnej oprawy.
Legioniści na ten mecz wybrali się w 761 osób. Przez cały mecz prowadzili dobry doping, jednak podobnie, jak gospodarze, nie zaprezentowali żadnej choreografii.
Sandecja Nowy Sącz - Arka Gdynia (3:1)
Kolejny domowy mecz Sandecji rozegrany w Niecieczy. Frekwencja fatalna - 807 kibiców.
Poniedziałek, 23.04.18 r.
Lechia Gdańsk - Cracovia (0:0)
Mecz kończący tę nudną kolejkę. Lechia uskrzydlona kolejnym zwycięstwem w derbach Trójmiasta, solidnie - w porównaniu z ostatnimi spotkaniami, oprócz tych z Arką - zbiera się w swoim młynie, patrząc również przez pryzmat piłkarskiej walki o nic. Liczba kibiców na całym stadionie jednak mała - zaledwie 8 722 kibiców, co przy pojemności stadionu w Gdańsku daje niski procent zapełnienia obiektu.
Nafciarze nie zawiedli i już po raz 16. w tym sezonie zdobyli komplet punktów. Tym razem Wisła pokonała na trudnym terenie w Zabrzu miejscowy Górnik 0:1 po bramce Alana Urygi, dla którego to był 3. gol w obecnych rozgrywkach i warto zaznaczyć, że kolejny istotny.
Ze względu na zakaz wyjazdowy nałożony przez komisję ligi, nie mogliśmy pojawić się na sektorze gości przy Rossevelta 81, jednak klub wykazał się ciekawą inicjatywą i zorganizował wspólne oglądanie starcia z Górnikiem na telebimie na Starym Rynku.
Na płockiej Starówce zebrało się blisko tysiąc osób, które w emocjach i ze śpiewem na ustach mogły wspólnie cieszyć się ze zwycięstwa swoich ulubieńców.
Przed nami spotkanie z Zagłębiem Lubin - tym razem przy Ł34, 28.04 w sobotę o godz. 15:30. Cel na ten mecz jest prosty - pełny stadion i kolejne 3 punkty, bowiem europejskie puchary nie brzmią wcale już abstrakcyjnie - to realna szansa.
W niedzielę 29 kwietnia 2018 roku Stomil Olsztyn walczący o utrzymanie w 1. lidze zmierzy się w arcyważnym spotkaniu w Częstochowie z miejscowym Rakowem. Nasi bracia na ten mecz wybierają się pociągiem. Również i my organizujemy zapisy na ten wyjazd, by wspomóc naszych zgodowiczów.
Simple Social Media Stream: There is no feed data to display!